Powiem Wam, że palce lizać. Wydanie piękne, ilustrację (WOW),na minus trochę krótkie opisy. Ale za to treść. Już wiem, że jak za dużo wypije na imprezie, to na następny dzień, moje złe samopoczucie to przez demony/potwory ;). Żona nie ogarnie mieszkania.... dopadł ją jakiś duszek niemocy :))) ogólnie super sprawa i wiele wyjaśnia w codziennym życiu.
Tak mnie wciągnęła, że ostatnio zacząłem fragmenty czytać na głos żonie i o dziwo moja ośmioletnią córa przestała grać na Xboxie i także zaczęła słuchać. Pytanie: dlaczego w szkole choćby na religii nie uczą o świętych? A przynajmniej jak ja chodziłem do szkoły, to o nich jedynie wspominali, że tacy istnieli. Szkoda, bo te anegdoty są naprawdę ciekawe.